Jeśli czegoś nie da pokonać powagą, trzeba pokonać śmiechem, mówi Jacek Dubois, który wprawdzie na co dzień broni ludzi w sądach, ale w wolnym czasie, kiedy jedzie pociągiem albo nocami, pisze książki. W nowo wydanym tomie pt. „Pożegnanie dobrej zmiany” zebrał cztery opowiadania o wybitnie satyrycznym charakterze, a tytuł książki wskazuje, z kogo śmieje się autor. Zapytany przez Magdalenę Mądrzak, czy nie boi się, że któryś z opisanych polityków go pozwie, odpowiada, że najpierw w sądzie musieliby dowieść, że to o nich mowa. Jak bowiem stwierdzić, która z zaangażowanych politycznie kobiet to Betonowa Beata? Zapewne kilka pań mogłoby się ubiegać o tę funkcję – kpi mecenas. A co będzie, jeśli nadchodzące wybory nie przyniosą zapowiadanego w tytule pożegnania? Jacek Dubois jest i na to gotowy. Ma już, jak mówi, zakontraktowany dalszy ciąg satyrycznego dzieła, które ukaże się pt. „Bardzo długie pożegnanie”.

Po więcej materiałów zapraszamy na:

Stowarzyszenie Księgarzy Polskich przygotowało raport o stanie księgarni w Polsce. Wynika z niego, że niebawem zamkną się ostatnie z nich. Brak stałych cen na książki, bezmyślna polityka lokalowa urzędników oraz nierówne traktowanie księgarzy i sklepów internetowych doprowadzą do bankructwa nawet najbardziej wytrwałych. Zofia Szpojankowska, prezes Stowarzyszenia Księgarzy Polskich, mówi wprost o bezmyślności i bandyckich warunkach rządzących polskim rynkiem książki. Minister kultury, który deklarował się jako wielki zwolennik wprowadzenia jednolitej ceny na książki wzorem Zachodu, nagle zmienił zdanie, a na apele środowiska księgarzy i wydawców odpowiada w zadziwiająco pokrętny sposób. Co można zrobić, by sytuacja uległa poprawie? Zofia Szpojankowska wprost deklaruje, że nie widzi szans, by coś się zmieniło. Jeśli ministerstwo kultury i władze samorządowe nie zobaczą, ile traci polska kultura czytelnicza, może okazać się za późno. Jak mówi jeden z księgarzy: „prowadzenie księgarni to dziś nie działalność biznesowa, ale filantropijna”. Czas się otrząsnąć!

Po więcej materiałów zapraszamy na:

„Bez przebaczenia” to piąta książka z serii o Oldze „Serbii” Suszczyńskiej. Wydana w nowym wydawnictwie, bo jak mówi autor: „pani Soni się nie odmawia”. Olga dojrzała, ma dziecko, ale autor dojrzał wraz z nią i całym światem. Jak mówi, bohaterowie mniej myślą, więcej mówią, co czyni jego książkę bardziej filmową. Jak zawsze u Grzegorza Kapli wielka historia miesza się z kryminalną akcją. Autor powiedział Magdalenie Mądrzak, że chciał nadać książce tytuł „Bez Pegasusa”, bo w roku wyborczym ten temat stanie się bardziej nośny. Zdradził także, dlaczego każdy rozdział zaczyna się słowami, które kończą poprzedni. Jednak najbardziej bulwersujące słowa padły pod koniec rozmowy, gdy autor został zmuszony, by powiedzieć, co dalej będzie z Olgą. Obejrzyjcie sami.

Po więcej materiałów zapraszamy na: