W tej rozmowie Miłka Raulin opowiada o książce „600 kilometrów lodową pustynią”, którą napisała po trawersie Grenlandii. Mówi, co ją gnało na tak nieprzyjazne pustkowie i czego zazdrości czytelnikom książek. Wyjaśnia, jaki był wpływ jej inżynierskiego wykształcenia na ostateczny wygląd książki i dlaczego jest lepsza od poprzednich. Cierpliwie tłumaczy, co było dla niej największym problemem podczas pokonywania bezkresnej Grenlandii, gdzie trzymała telefon, aby dało się robić zdjęcia i ile wynosi jej rekord niemycia się. Obala też słynną tezę, że po pewnym czasie brud sam odpada. Z rozmowy dowiedzą się Państwo także, do czego przydała się Miłce spódnica, wazelina i żelki oraz dlaczego porzuciła góry na rzecz Grenlandii.
Po więcej materiałów zapraszamy na: