Właśnie ukazał się nowy kryminał Roberta Kilena pt. „10 przykazań”, a jego główną bohaterką jest słynna z nieokiełznanej energii dziennikarka Anna Krolen, która nosi miano Furii. W tej powieści towarzyszą jej dwie przyjaciółki, niewiele ustępujące Furii w sytuacjach, gdy chcą coś ważnego osiągnąć. Autor zapytany, czy tak właśnie postrzega współczesne kobiety, odpowiada, że część z nich taka właśnie jest, ale na szczęście dla mężczyzn nie wszystkie. W rozmowie z Magdaleną Mądrzak Robert Kilen diagnozuje współczesny stan męskości w konfrontacji ze współczesną kobiecością i wyjaśnia, dlaczego wyposażył Furię w stalowy charakter, bystry umysł i piękne ciało. – Chcę, by moje książki czytały kobiety – mówi. Zdradza też swój sposób na tworzenie dynamicznej akcji i błyskotliwych dialogów, bez których nie ma dobrej powieści kryminalnej. A jaką rolę w jego procesie twórczym odgrywają kobiety jego życia, w tym teściowa oraz na ile ważny jest pies, a konkretnie suczka – posłuchajcie sami.
Po więcej materiałów zapraszamy na: