UOKiK ukarał Gazprom grzywną w wysokości 50 mln euro. Rosyjski monopolista gazowy odmówił udostępnienia dokumentów, o które zwróciła się Polska w związku z nieprawidłowościami w budowie rurociągu Nord Stream-2.
– Polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Gazprom karę w wysokości 213 mln złotych, czyli 50 mln euro – informują europejskie agencje. Przyczyną decyzji jest odmowa udostępnienia Polsce dokumentów związanych z budową gazociągu NS-2.
Niemiecka stacja Deutsche Welleprzypomina, że na początku 2020 r. szef UOKiK Tomasz Chróstny skierował do Gazpromu zapytania o przebieg budowy spornego gazociągu. W związku z tym polska instytucja zażądała przekazania dokumentów, takich jak kontrakty zawarte z koncernami finansującymi inwestycję.
Rosyjski monopolista nie ujawnił dokumentów, mimo że jest prawnie zobowiązany do współpracy z polskimi władzami. – W moim przekonaniu było to działanie z premedytacją celowo rzucające kłody pod nogi polskiego postępowania w sprawie NS-2 – powiedział szef UOKiK.
DW informuje, że strona polska wymierzyła Gazpromowi maksymalny wymiar kary finansowej przewidziany za zatajanie informacji przed instytucją regulacyjną.
Niemiecki tytuł podkreśla, że Polska prowadzi wobec Nord Stream-2 postępowanie antymonopolowe, o wszczęciu którego UOKiK poinformował na początku czerwca tego roku. Gazprom jest jedynym udziałowcem konsorcjum AG powołanym do budowy Nord Stream-2.