Niemiecki minister spraw zagranicznych oświadczył, że Berlin nie zmieni zdania i dokończy budowę gazociągu z Rosji. Również Bundestag zwrócił się w tej sprawie do Kongresu USA z prowokacyjnym apelem. W obu przypadkach niemieccy politycy broniący niemieckich interesów wypowiadają się w rzekomym imieniu Unii Europejskiej, a więc także Polski.
– Nasza decyzja w sprawie gazociągu Nord Stream-2 pozostaje niezmienna – oświadczył niemiecki minister spraw zagranicznych. Heiko Maas przypomniał, że Berlin uważa amerykańskie sankcje wymierzone w rosyjsko-niemiecką inwestycję za bezprawne.
W ten sposób minister poparł stanowisko Angeli Merkel, która wcześniej poinformowała, że Berlin zrobi wszystko, aby inwestycja została ukończona.
Tyle że stanowcza deklaracja Maasa padła na forum Parlamentu Europejskiego podczas zapoznania deputowanych z priorytetami niemieckiej prezydencji w UE.
Berlin wykorzystuje obecny status w Unii do realizacji partykularnych interesów Niemiec. Świadczą o tym słowa ministra: – Ukończenie NS-2 to kwestia naszego bezpieczeństwa zapewnianego dywersyfikacją źródeł dostaw gazu.
W nawiązaniu Maas podkreślił, że niemiecka prezydencja poświęci wiele uwagi poprawie stosunków z Rosją. – Musimy się przygotować na czas, gdy z Moskwą możliwy będzie intensywny dialog o strategicznych relacjach – powiedział. – Oto dlaczego zajmujemy się Rosją podczas naszej prezydencji – dodał.
W tym samym czasie deputowani Bundestagu zajęli się eskalacją relacji z USA. Jak ujawniła gazeta „Süddeutsche Zeitung”, parlamentarzyści zwrócili się do amerykańskich kolegów z apelem w sprawie Nord Stream-2.
Komisja gospodarki i energetyki Bundestagu wezwała Kongres USA do rezygnacji z uchwalenia kolejnego pakietu sankcji wymierzonych w inwestycję Rosji i Niemiec. Inicjator apelu, postkomunistyczny deputowany Klaus Ernest napisał kongresmenom: – Jako wybrani reprezentanci narodu amerykańskiego bronicie Texasu, Wisconsin i Pensylwanii przed próbami ingerencji w wewnętrzne sprawy. Unia Europejska oczekuje od was tego samego w odniesieniu do swoich decyzji.