Polska znowelizuje Prawo Telekomunikacyjne. Klienci unikną m.in. natrętnych telemarketerów czy wysokich opłat za okres wypowiedzenia.
Ruszyły wstępne konsultacje dotyczące nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego. Chodzi przede wszystkim o dostosowanie przepisów do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej.
Jednak klienci mogą zyskać znacznie więcej. Z przecieków wynika bowiem, że nowelizacja dotknie m.in. kar za przedterminowe rozwiązanie umowy oraz kwestii ciągłości dostępu do Internetu przy zmianie operatora.
Klienci będą np. informowani w sposób jasny o kwocie obciążeniowej, czyli sumie ulg i zniżek, jakie musimy zwrócić przy zerwaniu umowy. To właśnie za jej sprawą zerwanie umowy często wywoływało szok u klientów, którzy dowiadywali się o zawrotnej kwocie kary.
Z kolei w trakcie zmiany dostawcy Internetu dopuszczalna przerwa w dostępie do sieci będzie wynosić maksymalnie jeden dzień roboczy. Obowiązek na zapewnieniu nam ciągłości dostępu do Internetu, do czasu aktywacji usługi przez nowego operatora, spada na jego poprzednika.
Co ważne, operatorzy będą musieli zapewnić klientom dostęp do skrzynki pocztowej (o ile taką oferują na własnej domenie) przez 12 miesięcy od rozwiązania umowy.
Istotne zmiany dotyczą również usług w ramach ofert połączonych (np. Internet plus telefon stacjonarny i telefon komórkowy). Dokupywanie nowych usług w ramach pakietu nie będzie wydłużać okresu trwania obecnej umowy.
Nowe przepisy mają też całkowicie zakazać telemarketingu bez wyraźnej zgody użytkownika. Operatorzy nie będą też mogli świadczyć ofert, których nie mogą kupić cudzoziemcy.
Rozwiązane mają też być kwestie gigantycznych kosztów za miesięczny okres wypowiedzenia, gdy wypada on np. w okresie po zakończeniu się promocji. W myśl nowych przepisów klient zapłaci wyłącznie koszty wynikające z umowy.