Bruksela opracowała dyrektywę, której celem jest kilkumiesięczne odmrażanie sektora turystycznego. Chodzi głównie o terminy i reguły bezpiecznego otwarcia hoteli, gastronomii i miejsc wypoczynku, takich jak plaże. Komisja Europejska poświęca szczególną uwagę voucherom.
Według informacji prasowych, KE opracowała dokument zawierający plan odmrożenia ruchu turystycznego w Unii Europejskiej. Przede wszystkim dyrektywa pozostawia władzom narodowym decyzję o odmrożeniu kontaktów rodzinnych, między krewnymi zamieszkującymi różne państwa członkowskie.
Bruksela nie widzi jednak powodów reglamentowania tego typu podróży.
Natomiast w przypadku wyjazdów bez pilnej konieczności KE proponuje ograniczenie takiego pobytu do 30 dni. Regulacja obowiązywałaby do 15 lipca.
Kolejna propozycja KE dotyczy upowszechnienia voucherów na usługi turystyczne, co razem z decyzjami o otwarciu granic wewnętrznych ponownie uruchomi całą branżę jeszcze latem tego roku.
Dlatego Bruksela ma zaproponować 27 krajom członkowskim stopniowe odmrażanie ruchu granicznego i usunięcie ograniczeń na wybrane podróże. Do kompetencji władz narodowych należałby wybór terminów, form i kierunków dopuszczalnego ruchu turystycznego. Taka reguła pozwoli na rezygnację z generalnej blokady branży. Ponadto praktyka stopniowego otwierania granic pozwoli z czasem na rezygnację z obowiązkowej kontroli sanitarnej podczas ich przekraczania.
KE rozpatruje również odstąpienie od unijnej regulacji w dziedzinie przelotów turystycznych. Jest to odpowiedź na apel Niemiec i kilku innych państw UE sygnalizujących dramatyczne położenie linii lotniczych.
Zgodnie z propozycjami narodowi lub komercyjni przewoźnicy znajdujący się trudnym położeniu finansowym nie musieliby zwracać pieniędzy za bilety lotnicze niewykorzystane z powodu kwarantanny. Podobna zasada dotyczyłaby hoteli oraz pensjonatów. Rekompensaty finansowe powinny zamienić vouchery na usługi turystyczne.
Jak oceniają media, projekt dyrektywy Komisji Europejskiej to reakcja na jednostronne działania państw UE, które na własną rękę odmrażają zarówno turystykę, jak i granice.
Przykładem są Czechy, których władze zezwoliły obywatelom na zagraniczne wojaże wypoczynkowe. Warunkiem jest przejście dwutygodniowej kwarantanny po powrocie lub wykazanie się negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa. Rząd wydał także rekomendacje, żeby Czesi spędzali urlopy w krajach o niskich wskaźnikach epidemicznych.
