Biznes w czasach zarazy wymaga kreatywności, co akcentują eksperci do spraw przedsiębiorczości. Epidemię można wykorzystać do zbicia fortuny, o czym przekonuje włoska projektantka.
Włoska bizneswoman, a zarazem projektantka zbiła prawdziwą fortunę na epidemii. Tiziana Scaramuzzo jest właścicielką butiku z kostiumami plażowymi. Jednak pandemia, podobnie jak w przypadku wielu przedsiębiorców, postawiał biznes Tiziany na skraju bankructwa.
Zamiast oczekiwanego rozpoczęcia sezonu plażowego, który przyciągał zagranicznych klientów, włoski rząd wprowadził kwarantannę. W miejsce zysków butik zaczął więc przynosić straty.
Właścicielka powiedziała brytyjskiemu „Daily Mail”, że tyleż z rozpaczy, co dla zabicia nudy izolacji zajęła się projektowaniem autorskiej serii. Postawiła na komplet złożony z kostiumu kąpielowego i maseczki, dobierając jednakowe desenie.
Zdjęcia córki w zaprojektowanym komplecie zamieszczone w sieci wywołały „efekt wirusa”. Za pośrednictwem Internetu posypała się ogromna ilość zamówień, w czym pomógł równie udany chwyt reklamowy. Z racji trzech części kolekcja otrzymała nazwę trikini.
Tiziana Scaramuzzo powiedziała brytyjskiemu dziennikowi, że nie zbiła majątku na epidemii. Wręcz przeciwnie, jej zdaniem, osiągnęła sukces, ofiarując klientkom „pozytywną wizję życia w nadzwyczaj trudnych okolicznościach”.
Agencje przypominają, że maseczki ochronne stały się hitem sezonu już w marcu. Twitter ogłosił je ozdobą modowego sezonu „Epidemia 2020”, po tym, jak prezydent Słowacji zaprzysięgła nowy rząd.
Zuzana Čaputová wystąpiła w masce gustownie dobranej do stroju reprezentacyjnego. Relacja z Bratysławy zrobiła furorę w sieci, dając początek modzie na dizajnerskie maski.
Jak dotąd kobiety dobierały styl i kolor masek do sukienek i spodni. Włoska projektantka przełamała tabu, udowadniając, że bezpieczny relaks na plaży jest możliwy także podczas epidemii.