Będziemy więcej inwestować i zarabiać mniej

Przypuśćmy, że spotykam premiera, a on ma ochotę mnie wysłuchać. Co bym mu powiedział?

Jesteśmy w samym środku czwartej fali pandemii. Mamy już dni, gdzie jest 28 tys. zakażeń i ponad 400 zgonów. Dlatego, gdybym spotkał premiera, zapytałbym, dlaczego rząd nie robi tego, co cały świat? Dlaczego na poważnie nie walczy ze skutkami pandemii? Ograniczenia dla osób niezaszczepionych funkcjonują w wielu miejscach na świecie i powinny zostać wprowadzone również w Polsce.

Zastanawiam się, jak to jest, że niektórzy, gdy jadą za gra[1]nicę, szczepią się lub wykonują testy, grzecznie noszą maski i pokazują paszporty covidowe, a gdy przebywają w kraju, to krzyczą, że nikt im nie może mówić, co mają robić.

Tymczasem rząd coraz głośniej mówi o kontrolowaniu przestrzegania obowiązujących obostrzeń w miejscach publicznych, w tym w centrach handlowych. Jednak ochrona centrów handlowych nie ma uprawnień do kontrolowania klientów czy noszą maseczki, nie mówiąc już o mandatach. Jednak stara się jak może. Nie zawsze jest miło. Klienci na zwróconą im uwagę i prośbę (tylko w ten sposób możemy egzekwować noszenie maseczek) o zakrycie ust i nosa często reagują nerwowo. Natomiast gdy byłem z dziećmi na meczu piłki nożnej, na 60 tys. widzów chyba tylko my byliśmy w maseczkach. Niedawno też widziałem na ulicy auto z niecenzuralnym hasłem pod adresem zaszczepionych osób. To nie wzięło się znikąd. Jest przyzwolenie na tego typu zachowania.

Od 1 grudnia 2021 r. obowiązują nowe ograniczenia w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Ograniczenie liczby osób przebywających w sklepach i punktach usługowych to 1 osoba na 15 mkw. To słuszne rozwiązanie. W grudniu zaplanowane są dwie niedziele handlowe, co oznacza lepsze rozłożenie liczby odwiedzających w centrach i wynikające z tego większe bezpieczeństwo. Wielokrotnie całe środowisko apelowało o powrót niedziel handlowych, zwłaszcza w okresach wzmożonych zakupów – niestety bezskutecznie.

Mam nadzieję, że kolejnego lockdownu nie będzie, bo to dla małych, polskich sklepów byłoby zabójcze. Gdyby jednak rząd zdecydował się na takie rozwiązanie, najemcy centrów handlowych musieliby w tym czasie płacić 20 proc. czynszu, a po zniesieniu lockdownu mieliby 50 proc. zniżki przez trzy miesiące. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym wymagać od najemcy, że choć ma zamknięty sklep i nic nie zarabia, to ma mi płacić 20 proc. czynszu.

Szkoda, że rząd wtrąca się w relacje biznesowe pomiędzy centrami handlowymi a najemcami.

My nie potrzebujemy takich rozwiązań. W Blue City już w pierwszym etapie pandemii porozumieliśmy się sami z najemcami odnośnie do zmiany warunków współpracy i wszyscy byli zadowoleni. Natomiast centra handlowe nie otrzymały żadnej pomocy państwowej, mimo że praktycznie je zamknięto. Centra handlowe inwestują, zatrudniają tysiące ludzi, płacą podatki, ale to wszystko naj[1]wyraźniej za mało, by móc liczyć na państwową pomoc.

Pandemia spowodowała, że wysokość czynszów oraz długość umów podpisywanych z najemcami muszą ulec zmianie. Dawniej standardowe umowy obejmowały 5-10 lat. Dziś, gdy ryzyko biznesowe jest większe, większość nowych umów jest zawieranych na 5 lat lub mniej. Czasami pozwalamy najemcy ogłosić rezygnację np. po 3 latach z półrocznym wyprzedzeniem. Najemcy boją się dłuż[1]szych umów, niepewna przyszłość daje o sobie znać. Jednak i właściciele centrów handlowych nie chcą dziś podpisywać długich umów z niskimi stawkami, bo równie dobrze za rok możemy mieć boom na rynku. I co wtedy?

Właściciele centrów handlowych będą się musieli przyzwyczaić do tego, że zainwestują więcej, a zarobią mniej. Są czasy lepsze i gorsze. To naturalna kolej rzeczy.

Optymistycznie szacuję, że do wysokości czynszów sprzed pandemii dojdziemy na koniec przyszłego roku. Mniej optymistycznie – w 2023 r.

Szanowni klienci pamiętajcie, że centra handlowe są bezpiecznym miejscem. Sklepy i punkty usługowe przestrzegają zasad ograniczenia liczby przebywających w nich osób. Staramy się, jak możemy pilnować noszenia masek. Odwiedzając galerie, pamiętajcie o zachowaniu społecznego dystansu. Życzę Państwu, aby nasz rząd wreszcie zaczął dbać o obywateli i podejmował dobre dla nas wszystkich decyzje. Bądźcie zdrowi.

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i