Stan Kentucky alkoholowym imperium

Producenci alkoholu przekształcili Kentucky w ekonomiczną potęgę. Destylarnie Burbona corocznie „wpompowują” w gospodarkę stanu ok. 9 mld dol. –  informuje Associated Press.

Według badania zleconego przez Kentucky Distillers’ Association (KDA), gorzelnie Kentucky generują 225 tys. miejsc pracy, które przynoszą zatrudnionym łączne dochody w wysokości 1,23 mld dol. rocznie. Zatrudnienie i płace branży rosną nieprzerwanie od dwóch dekad, w miarę zwiększania ilości oraz produkcji destylarni.

Z badania wynika, że każda z destylarni generuje ponad 285 mln dol. podatków lokalnych i stanowych, a wartość bezpośredniej, rocznej daniny fiskalnej branży zbliża się do 5,2 mld dol. Kentucky ma 95 gorzelni należących do 75 firm w 40 hrabstwach.

Produkcja Burbona mierzona ilością baryłek, wzrosła o 435 proc. w porównaniu do poziomu 1999 r. Obecnie w Kentucky leżakuje rekordowe 10,3 mln baryłek alkoholu. Ponadto, według danych KDA, destylarnie Kentucky zaspokajają 95 proc. potrzeb światowego rynku alkoholu tej marki.

– Efekt Burbona pobudził również zyski z turystyki i generuje ogromny dochód z uprawy kukurydzy. Burbon to coś więcej niż napój. To miejsca pracy, inwestycje oraz dużo więcej – komentuje AP.

– Obserwowanie Burbon – boomu, a wraz z nim rozwoju Kentucky, to ekscytujące doświadczenie – powiedział agencji gubernator stanu Andy Beshear. Republikańscy przewodniczący stanowej Izby Reprezentantów David Osborne i Senatu Robert Stivers, wsparli demokratę, sygnalizując ponadpartyjne porozumienie na rzecz przemysłu alkoholowego.

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i