Małżeństwu Johnny’ego Deppa z Amber Heard od kilku lat towarzyszą niemałe kontrowersje. W ostatnim czasie Depp przegrał proces i w związku z tym stracił rolę w filmie „Fantastyczne zwierzęta”. Wbrew przewidywaniom kariera Deppa jednak się nie skończyła.
Głośne małżeństwo Johnny’ego Deppa z modelką Amber Heard nie wpłynęło dobrze na wizerunek aktora. Amber oskarżyła Deppa o przemoc, nadużywanie alkoholu i uzależnienie od kokainy. Od 2018 roku toczył się proces wytoczy przez Johnny’ego przeciwko byłej żonie i gazecie The Sun, gdzie określono Deppa „damskim bokserem”. Aktorowi jednak nie udało się udowodnić swojej niewinności i sąd uznał, że takie określenie nie jest jego zniesławieniem. Wraz z przegranym procesem stracił także pracę. Warner Bros poinformowało o zakończeniu współpracy z Johnny’m Deppem. Aktor jednak się nie poddał i zapowiedział, że nadal będzie walczył o swoje dobre imię. Media spekulowały, że po takim wyroku Depp straci ważne kontrakty. Doszło jednak do czegoś zupełnie innego. Jak informuje “Daily Mail”, francuski dom mody Dior nie planuje zrezygnować ze współpracy z aktorem. Jest on, i nadal pozostanie, twarzą zapachu perfum Sauvage. Co więcej, po takich oskarżeniach można byłoby się spodziewać, że obrońcy Amber zbojkotują markę i sprzedaż będzie spadać, dopóki Depp nadal będzie ich twarzą. Tak jednak również się nie stało. Od czasu kiedy sąd oddalił pozew Deppa o zniesławienie, liczba internetowych zapytań o reklamowane przez niego perfumy wzrosła o 23%. Co więcej, woda kolońska reklamowana przez niego jest najlepiej się sprzedającym męskim zapachem w The Fragrance Shop.
Depp ma również wsparcie wiernych fanów, którzy nie wierzą w oskarżenia Amber. W mediach społecznościowych pojawił się hasztag #Justiceforjohnnydepp, pod którym fani aktora piszą słowa wsparcia i życzą mu dalszej współpracy z Diorem.
Zdj: Facebook