Beata Pawlikowska przedstawia złote rady, jak nie mieć chorego dziecka

Beata Pawlikowska to znana podróżniczka, ale też autorka książek, a nawet youtuberka. Słynie z popularyzacji pozytywnego myślenia i dawania dziwnych porad na tematy, na których zupełnie się nie zna.

Beata Pawlikowska od kilku lat prowadzi swój kanał na YouTube, gdzie publikuje treści związane z psychologią i podejściem do życia. Niestety podróżniczka nie ma wykształcenia psychologicznego, a jej porady często są dość krzywdzące. Znana jest między innymi z tego, że poradziła osobom chorym na depresję, żeby się uśmiechały do siebie w lustrze, co ma pomóc w walce z tą poważną chorobą. Teraz postanowiła wypowiedzieć się na temat najgłośniejszego tematu w Polsce – aborcji. Na swoim profilu na Instagramie napisała:

Kiedyś myślałam o aborcji zupełnie inaczej. Uważałam, że mam do niej nieograniczone prawo i było to dla mnie symbolem mojej wolności. Teraz myślę o tym inaczej, a najważniejsze wydaje mi się nie to, jaką decyzję ostatecznie się podejmuje w przypadku ciąży, lecz raczej to jak świadomie żyje się każdego dnia. Bo przecież to, jaki prowadzę styl życia, ma wielki wpływ na wszystko, co dzieje się w moim organizmie, łącznie z ciążą. […] Toksyny z jedzenia, powietrza, wody, stres, strach mogą spowodować uszkodzenia DNA i nieprawidłowe odczytywanie genów – co zabrzmiało trochę, jak obwinianie matek chorych dzieci za tę chorobę.

Później pisarka postanowiła, jak to ma w zwyczaju, udzielić swoich złotych porad. Napisała, co zrobić, aby uniknąć choroby swojego dziecka zawczasu.

Ruch na świeżym powietrzu, zdrowe pożywienie, sen, medytacja, modlitwa mają pozytywny wpływ na cały organizm, wspierają prawidłowe funkcje wszystkich komórek i prawidłową transkrypcję genów. Potwierdzają to badania naukowe.

Internautom chyba nie spodobały się te porady, ponieważ w komentarzach rozpętała się burza. Ludzie pisali, że nie zawsze jest tak, że zdrowej kobiecie rodzi się zdrowe dziecko albo że niedorzecznym jest sugerowanie, że kobieta ma wpływ na takie sytuacje. Podróżniczka następnego dnia napisała kolejny post, w którym starała się odeprzeć zarzuty.

Jestem za wolnością wyboru. Nigdy nie powiedziałam, że matki są odpowiedzialne za wady genetyczne swoich dzieci. Jestem za odpowiedzialnym macierzyństwem.

Poprzedniego postu jednak nie usunęła, a wiele osób odebrało go w sposób zupełnie inny, niż sugeruje to Pawlikowska.



Zdjęcie: Instagram

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i