Dziennikarka Joanna Racewicz dodała na Instagram zdjęcie ze szczepienia swojego 13-letniego syna. Przyznała, że nastolatek sam podjął tę decyzję.
Od 7 czerwca w Polsce mogą być szczepione dzieci od 12 roku życia. Takie rozwiązanie budzi wiele kontrowersji. Nie wszystkie kraje zdecydowały się na dopuszczenie nastolatków do szczepień. W Polsce najmłodsi otrzymają szczepionkę Comirnaty firmy Pfizer.
Jedną z osób, która zdecydowała się na zaszczepienie swojego dziecka jest Joanna Racewicz. Dziennikarka poinformowała o tym na Instagramie. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle zdradziła, czemu zdecydowała się na taki krok.
Zdecydowałam się na szczepienie swojego syna, ponieważ chcę, żeby był bezpieczniejszy. Żebyśmy mogli bez obaw spotkać się z naszymi bliskimi, rodziną, przyjaciółmi. Dzieci przechodzą koronawirusa łagodniej, ale jednak go przechodzą. Nie jest prawdą, że nie potrzebują ochrony. Przedyskutowaliśmy z moim synkiem wszystkie za i przeciw. To była jego świadoma decyzja. Poprosił: jeśli to możliwe, zróbmy to, bo chcę pojechać na wakacje, spotkać się z kumplami i dziadkami. Chcę zwalczyć wirusa, który zabił w Polsce prawie 80 tys. ludzi. Bardzo się cieszę, że Polska jako jeden z pierwszych krajów na świecie zdecydowała się na ochronę dzieci – stwierdziła.
Źródło: Newseria Lifestyle
