Podczas przemówienia w Szkocji książę William opowiedział, jak wyglądał dzień, w którym dowiedział się o śmierci księżnej Diany. Szkocja szczególnie wiąże się z tymi wspomnieniami.
Niedawno William i Harry wydali oświadczenia w sprawie ujawnionego dochodzenia, które wykazało, że kłamstwa, którymi posłużyła się telewizja BBC mogły mieć wpływ na śmierć księżnej. Teraz starszy syn Diany ponownie wrócił do dnia, w którym jego matka zmarła.
W sobotę książę William wygłosił przemówienie podczas ceremonii otwarcia Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji. W mowie nawiązał do swojej matki, księżnej Diany. To właśnie w Szkocji dowiedział się o jej śmierci. Miał wtedy 12 lat.
Szkocja jest źródłem moich najszczęśliwszych wspomnień i zarazem tych najsmutniejszych. Byłem w Barmoral, kiedy powiedziano mi, że moja matka nie żyje. Byłem w szoku. Wyciszenie znalazłem w kościółku Crathie Kirk. W tamtych mrocznych dniach żalu szkocki pejzaż przyniósł mi pocieszenie i otuchę. Zawsze będę czuł głęboką więź ze Szkocją – powiedział.
Źródło: pudelek.pl
