Epidemia wywołała załamanie rynku pracy. Wielu z nas stanie przed wyborem nowej profesji. Jakie specjalności zagwarantują materialne bezpieczeństwo? Jakie są najbardziej perspektywiczne zawody świata?
Dotychczas największy wpływ na karierę miał rozwój technologiczny. Kolejne miejsce zajmowały zmiany demograficzne, swobodny przepływ osób i kapitałów oraz stan środowiska naturalnego. Niestety, obecnie w zawodowe wybory wmieszał się koronawirus.
Zamrożenie światowej gospodarki wywołało szok na rynku pracy. Ludzka populacja stanęła przed widmem bezrobocia, a więc koniecznością przekwalifikowania. „Deutsche Welle” przeprowadziła wśród przedsiębiorców sondę. Jej tematem są zawody o największym zapotrzebowaniem ze strony biznesu.
Gospodarcze zamrożenie korzystnie odbiło się na środowisku naturalnym, jednak taki stan nie będzie utrzymywał się bez końca. Dlatego warto zainwestować w karierę inżyniera-ekologa. Analizy wpływu produkcji na zanieczyszczenie, czy też ekspertyzy działalności gospodarczej pod kątem ekologii zawsze będą w cenie. Tym bardziej, że państwowe wymagania, stawiane zwłaszcza wielkim koncernom, stają się coraz ostrzejsze.
Na drugim miejscu znalazł się zawód projektanta opakowań. Ekologia jest z pewnością ważna, ale pandemia zmieni sanitarne gusty konsumentów. Łatwa utylizacja, a przede wszystkim sterylność nabierają zupełnie nowego znaczenia. Nowym trendem będzie również recykling, czyli ponowne stosowanie raz wykorzystanych materiałów.
W epoce zdalnej pracy
Nadchodzi epoka pracy zdalnej, co na trzecim miejscu plasuje designerów wirtualnej przestrzeni. W końcu pracownikom zatrudnionym w trybie home office przyjemniej będzie spotkać się na telekonferencji w miłej komputerowej oprawie. Jeszcze przyjemniej będzie, gdy po pracy pogrążą się wirtualny odpoczynek, na wszelki wypadek ograniczając relaks wśród innych ludzi.
Ogromne perspektywy stoją przed telemedycyną, a jeśli tak, szczególne miejsce zajmą operatorzy zdalnych aparatów chirurgicznych. Już dziś wykonywanie skomplikowanych zabiegów na dystans nie jest rzadkością. Jak wskazują prognozy, niebawem początkujący chirurg tej specjalności może zarobić 100 tys. euro rocznie.
I wreszcie miejski farmer. Jeśli ograniczenia w przemieszczaniu pozostaną cykliczne, wyjazdy na łono natury będą rzadkością. Podobnie jak sens posiadania wiejskich nieruchomości.
Dla wielbicieli ekologicznej żywności ratunkiem stanie się miejski rolnik. Specjalista założy warzywny ogród na balkonie lub na życzenie wspólnoty domowej wypielęgnuje owocowy sad. Na ścianach blokowisk wyrosną pionowe oranżerie.
Bez względu na zawodowe wybory specjaliści rynku pracy radzą obserwowanie zmian na nim zachodzących. Po pandemii najważniejsza będzie umiejętność elastycznego przystosowania. Już niebawem przekonamy się, jakie są rzeczywiście najbardziej perspektywiczne zawody świata.
Zobacz także: Straty brytyjskiej gospodarki.