Aleksandra Domańska nazywa kobietę kierowcę “kierowczynią”. Obserwatorzy nie szczędzą krytyki

Aleksandra Domańska postanowiła użyć feminatywu słowa “kierowca”. Jej fanka nie była jednak zadowolona. Aktorka uparcie broni swojego zdania w tym temacie.

Aleksandra Domańska oprócz tego, że jest aktorką, to również aktywnie działa na rzecz praw kobiet. Ostatnio gwiazda udzieliła wywiadu serwisowi Styl.pl. Opowiedziała o zmianach, jakie zachodzą w społeczeństwie i o rosnącej sile kobiet. W rozmowie użyła słowa “kierowczyni”, co jest rzadko spotykaną formą.

Niestety epokowym zmianom towarzyszą duże napięcia. Jechałam do pani na spotkanie i zostałam koszmarnie otrąbiona przez dwóch kierowców, bo ich zdaniem jechałam zbyt wolno, szukając miejsca do zaparkowania. Ludzie są sfrustrowani i najmniejsze rzeczy wytracają ich z równowagi. Jeszcze parę tygodni temu zareagowałabym nerwowo, bo nie znoszę, kiedy ktoś na mnie trąbi. Jestem sprawną kierowczynią i dobrze prowadzę auto. Jeśli chcę zaparkować, to w warunkach komfortowych. I bez poganiania pełno jest wokół stresu. Nie mam potrzeby naddawać go sobie z powodu cudzych frustracji – podkreśliła aktorka.

Ten feminatyw nie spodobał się jednak jednej z jej obserwatorek, która nie omieszkała wyrazić swojego niezadowolenia.

Mądry wywiad, ale po co ta zmiana, te żeńskie dziwne nazwy. Sprawna kierowczynia? Co to jest. Nie wiem jak inni, ale jak mnie nauczano języka polskiego, czegoś takiego nie było. Jestem sprawnym kierowcą, jestem kobietą, ale i kierowcą… itd., sorry, ale ja wysiadam, mam dość tego zwariowanego świata, dbajmy o kobiety, kobiecość. Walczmy, by być dostrzegane i doceniane, ale nie róbmy z tego cyrku – skomentowała internautka.

Domańska szybko odpisała obserwatorce.

Skoro już mamy taki język, który określa, płeć, to czas na zmiany. Tym bardziej w tym kraju – stwierdziła.

Zgadzacie się z nią?

Źródło: pudelek.pl

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i