Dorota Szelągowska na co dzień stara się chronić swoją prywatność. Tym razem jednak, zmęczona pytaniami dziennikarzy, zdecydowała się powiedzieć nieco więcej o rozpadzie jej ostatniego małżeństwa.
Pod koniec września media obiegła informacja o rozwodzie Doroty Szelągowskiej z tajemniczym Michałem. Para poznała się w 2017 roku. Rok później na świat przyszła ich córka, Wanda. Szelągowska od zawsze starała się chronić swoją prywatność. Tym razem zdecydowała się jednak zrobić wyjątek i opowiedzieć o rozstaniu z mężem.
Powiem to ten jeden raz. Nie żyję z moim mężem od ponad półtora roku. Media dowiedziały się bardzo późno. Rozstaliśmy się dawno, pandemię przechodziłam w samotności – wyznała w rozmowie z “Panią”.
W wywiadzie przyznała, że nie zamierza już więcej wychodzić za mąż.
Nie zmierzam już zawierać związków małżeńskich, przyrzekłam to sobie i kilku osobom. Natomiast nie wiem, co będzie. Pandemia dość stanowczo nam pokazała, że nie warto niczego planować. Poza tym już jestem za stara, żeby mówić “nigdy” albo “zawsze”. Zawsze dokonywałam wyborów, które w danym momencie były albo raczej wydawały mi się najlepsze. Każdy z moich związków był szczery i nigdy żadnego nie żałowałam. Mężczyźni, moje związki wiele mnie nauczyły o sobie, o świecie. To, kim jestem i gdzie jestem, zawdzięczam ludziom, których spotkałam na swojej drodze – dodała.
