Justin Bieber zdecydował się opowiedzieć o swoim małżeństwie z Hailey. Zdradził, jak wyglądały początki ich małżeństwa.
Miesiąc temu miała miejsce premiera płyty Justina Biebera “Justice”. W związku z tym wokalista chętnie udziela wywiadów. W rozmowie z “GQ” zdradził trochę szczegółów z życia prywatnego. Opowiedział o początkach małżeństwa z Hailey Baldwin.
Pierwszy rok małżeństwa był bardzo ciężki, ponieważ wciąż radziłem sobie z traumami z przeszłości. Nie było zaufania. (…) Było wiele rzeczy, do których tak naprawdę nie chcesz przyznawać się osobie, z która jesteś, ponieważ to przerażające. Nie chcesz jej wystraszyć wyznaniem, że sam się boisz – przyznał.
Jednocześnie wyznał, że to dzięki swojej żonie nauczył się kochać.
Moje życie wcześniej było niestabilne. Nie miałem ważnej dla siebie osoby. Nie miałem kogoś, kogo mógłbym kochać. Nie miałem kogoś, komu mógłbym się szczerze zwierzyć – stwierdzi.
Justin otwarcie mówi o swojej wierze. W rozmowie przyznał, że to Bóg pomógł mu poradzić sobie z trudnymi doświadczeniami.
Doszedłem do momentu w którym powiedziałem: Boże, jeśli jesteś prawdziwy, musisz mi pomóc, ponieważ sam nie dam rady. Tak bardzo się męczę. Każda decyzja, którą podejmuję, wychodzi z mojego samolubnego ego.
Hailey i Justin ślub wzięli w 2018 roku. Uroczystość była kameralna. Huczne wesele odbyło się dopiero rok później.
Źródło: plotek.pl
