Ojciec Britney Spears znalazł jej nowego menadżera. To osoba oskarżana o spowodowanie śmierci Michaela Jacksona

Od lat 39-letnia Britney Spears nie może wyzwolić się spod kurateli ojca. Teraz James Spears wybrał dla niej nowego menadżera, którym jest Michael Kane, przez niektórych uważany za współwinnego śmierci Michaela Jacksona.

Chociaż szczyt popularności Britney Spears minął już wiele lat temu, to w mediach wciąż jest o niej głośno. A to nie za sprawą jej muzyki, ale trudnej sytuacji prywatnej. Życie piosenkarki od ponad dekady jest kontrolowane przez jej ojca, który sprawuje nad nią kuratelę. W ostatnim czasie temat ponownie stał się bardzo medialny za sprawą filmu dokumentalnego Kto wrobił Britney Spears. W dokumencie dziennikarze New York Timesa  analizują batalię sądową Britney z ojcem.

Jak się okazuje, James Spears w ostatnim czasie postanowił zmienić menadżera swojej córki. Wybór padł na bardzo kontrowersyjną osobę. Jest to Michael Kane, który przed laty zajmował się karierą Michaela Jacksona. Głośno było o nim po śmierci wokalisty, kiedy okazało się, że Kane wywierał na Jacksonie ogromną presję i naciskał na występy jeszcze kilka dni przed jego śmiercią. Przez to dla niektórych jest on osobą współodpowiedzialną za śmierć artysty.

Źródło: pudelek.pl

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i