Viola Kołakowska nawet w takiej sytuacji nie odpuszcza… Przekonuje, że Krzysztof Krawczyk zmarł przez szczepionkę

Pomimo jasnego stanowiska żony Krzysztofa Krawczyka, która poinformowała, że śmierć jej męża nie została spowodowana wskutek zarażenia się koronawirusem, Viola Kołakowska przekonuje, że to właśnie szczepionka doprowadziła do śmierci muzyka.

OGLĄDAJCIE WYJĄTKOWE WYWIADY NA STRONIE PL1.TV

Wczoraj media obiegła informacja o śmierci Krzysztofa Krawczyka. Wiele osób od razu połączyło jego zgon z ostatnimi informacjami o zakażeniu muzyka koronawirusem. Jednak żona Krzysztofa zaprzeczyła, że jego śmierć miała związek z koronawirusem. Menadżer Krawczyka również przekazał informację, że muzyk od dłuższego już czasu musiał mierzyć się z problemami zdrowotnymi.

Te słowa jednak nie przekonały Violi Kołakowskiej, która jest naczelną polską koronasceptyczką. Bardzo szybko zgon Krzysztofa Krawczyka powiązała ze szczepieniem, któremu niedawno się poddał. Jego śmierć postanowiła wykorzystać, aby potwierdzić swoje tezy na temat szczepień.

No smutna wiadomość bardzo o śmierci Krzysztofa Krawczyka. Bardzo jest to przykre. Bardzo sobie go ceniłam jako artystę, lubiłam jego głos. Jest to przykre, ale słuchajcie, właśnie o to chodzi. Krzysztof Krawczyk zaszczepił się i po szczepieniu miał kontakt z wirusem. Dlatego krzyczymy, żebyście się nie szczepili. Szczepionka powoduje brak odpowiedzi immunologicznej na wirusa. Ci, którzy się szczepią, mogą w taki sposób zakończyć swój żywot, przy zderzeniu się kolejnym razem z wirusem. Normalnie ten wirus nic by im nie zrobił złego, mogliby go nawet przejść bez żadnych objawów (…) A w sytuacji, kiedy przyjęli szczepionkę, to ten kontakt może się zakończyć właśnie w taki fatalny sposób – przekonywała.

Źródło: pudelek.pl

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i