„Największy na świecie norweski fundusz majątkowy o wartości 1,3 bln dol. chce, aby firmy, w które inwestuje na całym świecie, zwiększyły liczbę kobiet na stanowiskach dyrektorskich”, informuje Reuter.
„Zarządy, w których reprezentacja którejkolwiek płci jest mniejsza niż 30%, powinny rozważyć wyznaczenie celów w zakresie różnorodności płci i informować o postępach”, agencja cytuje komunikat funduszu.
„Możemy to sformułować grzecznie, ale jest całkiem jasne, co myślimy”, powiedział Reuterowi dyrektor naczelny Nicolai Tangen.
„Chcielibyśmy widzieć lepszą reprezentację kobiet w zarządach”, kropkę nad „i” postawiła Carine Smith Ihenacho, dyrektor zarządzająca funduszu.