Co dalej ze środkami z Funduszu Wsparcia Kultury? Będzie mniej…

Po ogromnych kontrowersjach i medialnej burzy minister Gliński zdecydował się wstrzymać wypłaty dla dotkniętych “lockdownem” artystów:

Po opublikowaniu powyższego komunikatu burza trochę ucichła, ale fakt, że środki z funduszu muszą być rozliczone do końca tego roku, zwiastował powrót tematu. Portal pudelek.pl podał właśnie informację, że część wypłat trafiła już do beneficjentów:

Do instytucji kultury — na przykład teatrów — wpływają już powiadomienia z ministerstwa o nowych, zmniejszonych kwotach, a także informacja, że w ciągu 48 godzin trzeba zaktualizować dane, co oznacza zgodę na nowe warunki. Od kilku dni pojawiają się też informacje o tym, że w wyniku nowego podziału najwięcej miałyby stracić właśnie teatry.

– podał portal.

Okazało się, że kwoty przyznane w programie pomocowym zostały pomniejszone o 10%, co oznacza, że np. firma Kamila Bednarka otrzyma 450 tysięcy zł, natomiast firmy Państwa Świerzyńskich (zespół Bayer Full oraz firma żony wokalisty Renaty Bayer Full Impresariat) otrzymają łącznie 495 tysięcy zł.

Należy również pamiętać, że “To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia” – podkreślił Minister Gliński.

MKiDN nie skomentowało doniesień zamieszczonych na Pudelku.

Źródło: pudelek.pl, SpidersWeb.pl

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i