Duży szum medialny wokół Marcina Najmana w ostatnim czasie jest spowodowany jego udziałem w Fame MMA. Tym razem byłego zawodnika wyśmiał kolega sportowiec – Przemysław Saleta.
Udział Najmana w Fame MMA to nie była dla niego najlepsza decyzja wizerunkowa. Nie dość, że walkę przegrał, to na dodatek został dożywotnio zdyskwalifikowany za swoje niesportowe zachowanie w walce z Don Kasjo. Do sprawy odnosił się już Zbigniew Boniek, który określił czule Najmana słowami „debil totalny”.
Ostatnio Najman udzielił internetowego wywiadu, gdzie w tle widać pas IBO International, który wcale do niego nie należy. Jak się okazało jest to własność Przemysława Salety, który od wielu lat już jest w stanie wojny z Najmanem. Saleta wyśmiał kolegę za to, że chwali się pasem, którego nie jest nawet właścicielem.
Internauci są czujni… a ja zastanawiam się, czy dla tego człowieka jest jakaś granica żenady?! Podczas wywiadu z domu w tle widać pas IBO International, który zdobyłem w 1999 roku w walce z Asmirem Vojnoviciem. Pas, podobnie jak mnóstwo innych rzeczy, zostawiłem u niego na przechowanie (kolegowaliśmy się wtedy) przed wyjazdem do USA w 2005 r. A po powrocie nie miałem już z nim kontaktu… Chyba że w międzyczasie Marcin zdobył pas IBO, a ja to przegapiłem – napisał na Facebooku.
Najman oczywiście nie pozostawił słów bez komentarza. Początkowo zrobił to dość spokojnie.
Przemku, ten pas czeka na Ciebie już 15 lat. Zostawiłeś go przed wyjazdem do Stanów w naszym wspólnym klubie w Częstochowie. Miałeś przyjechać po pas i się rozliczyć za 6 miesiące za czynsz klubu, który płaciłem za Ciebie. Do dziś nie przyjechałeś ani po pas, ani się rozliczyć – napisał na Twitterze.
Przestał być jednak już taki miły, kiedy Saleta zapowiedział bojkotowanie wszelkich widowisk sportowych, w których Najman będzie brał udział.
Pionku, co ty możesz… już kiedyś list organizowałeś ze Najman nie sportowiec, a kilka miesięcy później mnie do walki na KSW wyzwałeś. Idź, popieraj Komorowskiego. P.S. Ty nie miałeś wyjechać na stałe z Polski? – napisał wyraźnie zdenerwowany.
Może doczekamy się w takim razie walki Najman-Saleta? Kto wie…
Zdjęcie: Facebook