Baron w końcu zabiera głos w konflikcie Lipińska-Minge!

Od kilku dni trwa zażarta dyskusja pomiędzy Blanką Lipińską a Ewą Minge, które kłócą się o Barona. W końcu sam zainteresowany postanowił zabrać głos.

Wszystko zaczęło się od złośliwego komentarza Minge na temat związku Lipińskiej z Baronem. Zarzuciła muzykowi, że relacja z pisarką była dla niego tylko sposobem na zwiększenie popularności.

Baron uprawia marketing przy okazji seksu. Nie rozumiem, jak można się w nim zakochać, ale jestem pewna, że nie problem go pozyskać. Warunek, sukces większy, jak jego choćby chwilowy, gorące nazwisko, do którego przyklejenie się wydłuży… dredy – napisała.

Blanka odpowiedziała na zarzuty Minge, twierdząc, że nie ma ona racji. Później projektantka mody zdecydowała się przeprosić pisarkę, ale jednocześnie podkreślając, że upubliczniając swój związek trzeba liczyć się z komentarzami także po jego zakończeniu. Całą dyskusję zamknęła Blanka, zapewniając, że mają dobre relacje z Baronem i podkreślając, że tak naprawdę to ona uwiodła Barona a nie Baron ją.

Żeby ukrócić te spekulacje i teorie na temat mój i @alekbaron… Skoro tak bardzo to niektórych interesuje. “Niestety” nie ma tu żadnej dramy, wciąż jesteśmy dla siebie wsparciem i mądrością. Robienie ze mnie ofiary wykorzystanej przez “bawidamka”. Ludzie serio? Przecież to ja go sobie wymyśliłam i uwiodłam, a nie on mnie. Tak, mamy ze sobą doskonały kontakt. Tak, rozmawiamy i szanujemy się, a nawet WIDUJEMY.– napisała na Instagramie.

Teraz, po długim milczeniu, do sprawy odniósł się sam muzyk. Udostępnił na InstaStories zapewnienia Blanki o ich dobrej relacji, dodając:

Blanka wypowiedziała się z nas oboje. Dziękuję. Wysyłam wam światło.

To krótkie zamknięcie tematu wskazuje, że Baron chyba nie za bardzo chce roztrząsać miłosną historię z Blanką. Ciekawe czy do pani Ewy dotrze to światło i zgodnie z oczekiwaniami Blanki przeprosi Aleksandra.

Zdjęcie: Instagram

Czym żyje Polska i Świat dowiesz się z najnowszej

Oglądaj BiznesInfo.tv

Inspirujące historie poznasz w i