Netflix uznał, że ekranizacje gier mają potencjał i zabiera się do kolejnej produkcji. Czy powtórzy sukces „Wiedźmina”?
Aktorski „Wiedźmin” z Henry’m Cavillem w roli Geralta zdobył spore grono fanów. Netflix właśnie produkuje kolejny sezon serialu… i zabiera się do ekranizacji innych gier.
W najbliższym czasie w Netfliksie zobaczymy dwa seriale na podstawie gry „Resident Evil”. Pierwszy to aktorski serial, który raczej nie będzie związany z kinowymi adaptacjami gry, a rozegra się w tajemniczym szpitalu dla psychicznie chorych Greenwood Asylum.
Drugi to serial animowany. Ten doczekał się już swojego zwiastuna, ale historia pozostaje tajemnicą.
Dzisiaj Netflix zapowiedział kolejny projekt. Będzie to ekranizacja gry „Assassin’s Creed”.
O ile nowy sezon „Wiedźmina” oraz seriale na podstawie „Resident Evil” trafią na platformę w przyszłym roku to premiera „Assassin’s Creed” i szczegóły są nieznane. Możliwe, że produkcja ujrzy światło dzienne dopiero w 2022 roku.
Obecnie Netflix szuka showrunnera serialu. Przypomnijmy, że „Assassin’s Creed” doczekał się już jednej kinowej adaptacji.
Film z Michaelem Fassbenderem zarobił ponad 240 mln dolarów (kosztował 125 mln) i miał doczekać się kontynuacji, a nawet serialu. Jednak mimo dobrego przyjęcia „jedynki” kontynuacja nie powstała.
Źródło: Netflix