W odwecie za publikację obraźliwych wizerunków proroka Mahometa we francuskich mediach RecepTayyip Erdoğan wezwał rodaków do bojkotu francuskich towarów. Akcję poparły Pakistan i Bangladesz.
– Wzywam wszystkich moich obywateli, aby nie kupowali francuskich marek, ani ich nie reklamowali – zaapelował Erdogan, cytowany przez agencję Reutera. Jak wyjaśnił rodakom turecki prezydent „Francja wprowadza w życie antyislamski program”.
Reuter przypomina, że Erdogan ma od dawna napięte relacje z Emanuelem Macronem, a Francję i Turcję dzielą poważne różnice polityczne.
Turecki bojkot poparły inne państwa muzułmańskie. W Bangladeszu demonstranci nieśli plakaty z napisami: „Macron wrogiem islamu i pokoju”. Natomiast pakistański parlament przyjął uchwałę wzywającą rząd do odwołania z Paryża ambasadora.
Oburzenie świata islamskiego wywołała zapowiedź Pałacu Elizejskiego dotycząca stanowczej walki z islamskim ekstremizmem.