Do nowych telefonów Apple przestano dodawać ładowarki. Powodem miały być względy ekologiczne, ale firma zachęca do kupowania nowych ładowarek.
Wraz z premierą iPhone 12 do nowych telefonów Apple przestano dodawać ładowarki. Dotyczy to również starszych modeli, które w oficjalnej sprzedaży straciły ładowarki z pudełek.
Kontrowersyjna decyzja była tłumaczona względami ekologicznymi. Apple przekonywało, że mamy wystarczająco elektrośmieci, a ładowarki do ich urządzeń się nie zmieniają.
Zmiana więc miała uderzyć jedynie w nowych klientów, którzy dotychczas nie mieli telefonu Apple. Ci musieli kupić ładowarkę osobno.
Teraz jednak okazuje się, że mimo deklaracji Apple zachęca klientów do kupowania nowych ładowarek. I to w dość brzydki sposób.
Okazuje się bowiem, że ładowarki ze starszych telefonów – np. iPhone 11, nie pozwalają w pełni cieszyć się nowym telefonem. Ładowarki inne niż te nowej serii nie pozwalają bowiem na szybkie ładowanie urządzeń.
Np. ładowarka dołączana do modelu iPhone 11 ma 18 wat. Tymczasem iPhone 12 potrzebuje ładowarki 20 watowej lub mocniejszej do szybkiego ładowania.
Apple informuje o tym już na oficjalnej witrynie sklepu. Tym samym klienci są namawiani, aby jednak wyłożyli więcej pieniędzy i dokupili nową ładowarkę, której już w pudełku nie znajdą.
Źródło: Apple.com