Po niezbyt udanej serii S20 Samsung przyspiesza prace nad nowym modelem swojego flagowca. Pokazano też pierwsze rendery telefonów.
Premiera tegorocznego Samsunga Galaxy S20 i Note 20 nie należały do najszczęśliwszych. Pierwszy trafił do sprzedaży, gdy zaczynała się pandemia koronawirusa, a ludzie mieli ważniejsze sprawy na głowie niż nowy telefon.
Drugi trafił na falę krytyki za bardzo słaby wynik pracy na jednym ładowaniu. Ponadto konsumenci z Europy skarżą się, że są traktowani jako druga kategoria, bo ich urządzenia nie mają procesora Snapdragon.
Teraz wyszło na jaw, że Koreańczycy chcą odzyskać przychylność konsumentów i przyspieszają pracę nad nowym modelem – Galaxy S21 i S21 Ultra. Według nieoficjalnych informacji premiera może odbyć się nawet w styczniu.
W sieci pojawiły się również pierwsze rendery telefonów. Stworzone zostały na podstawie schematów, które wyciekły z fabryki Samsunga.
Według schematu telefony będą podobne do modeli S2. Zmieni się natomiast obudowa z tyłu, a dokładniej wyspa z aparatami.
W nowych modelach przednim panelem będzie dalej Infinity-O z okrągłym wcięciem dla kamery do selfie.
Model Galaxy S21 Ultra ma z tyłu cztery obiektywy, a S21 trzy. Ekran S21 ma mieć 6,2 cala, a S20 Ultra przekątną między 6,7 a 6,9 cala.
Źródło: The Verge