John McAfee może spędzić nawet 5 lat w więzieniu. Powodem są oskarżenia o unikanie płacenia podatków i oszustwa finansowe.
John McAfee stworzył pierwszy program antywirusowy. W 1987 roku powstała jego spółka McAfee LLC, którą w 2011 roku za 7,86 mld dolarów kupił największy producent procesorów Intel.
Dziś oprogramowanie jest jednym z najpopularniejszych i cieszącym się sporym uznaniem. To właśnie sojusz z Intelem sprawił, że darmowy program jest solą w oku lidera – Symantec i jego Nortona.
Sam McAfee po opuszczeniu firmy nie powtórzył swojego sukcesu. Dwukrotnie (2016 i 2020) roku starał się o nominację partii Libertariańskiej na kandydata w wyborach prezydenckich.
Teraz milionerowi grozi 5 lat więzienia. Amerykański Departament Sprawiedliwości oskarżył go m.in. o uchylanie się od płacenia podatków i oszustwa finansowe.
Chodzi o okres 2014 – 2018 oraz ok. 23 mln dolarów z tytułu “promowania sprzedaży pewnej liczby tokenów ICO bez ujawniania, że otrzymywał za to zapłatę”, a także wykonane prace konsultingowe i sprzedaż praw do jego biografii, na podstawie której miałby być nakręcony film.
Służby zatrzymały go w Hiszpanii, a obecnie milioner czeka na deportację. Śledczy podkreślają, że sprawa dotyczy tylko biznesmena, a nie firmy, którą przejął Intel.
Również ochroniarz milionera Jimmy Watson Jr. usłyszał zarzuty. W jego przypadku chodzi o współudział w transferze nielegalnych pieniędzy.
Jakby tego było mało śledztwo przeciwko McAfee prowadzi też Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, która oskarża milionera o nielegalne promowanie kryptowalut.
John McAfee po odejściu z zarządu swojej spółki w 1994 roku przeniósł się do Belize, gdzie mieszkał kilka lat. Kraj opuścił w atmosferze skandalu – był podejrzewany o zamordowanie swojego sąsiada. Przeniósł się do Gwatemali.
Źródło: Rzeczpospolita