Płacenie zbliżeniowe kartą, telefonem lub zegarkiem może stać się przeżytkiem. Amazon pokazał urządzenie, które pozwoli na transakcję skanując naszą rękę.
Urządzenie Amazon One to specjalny terminal, który pozwala płacić za produkty w sklepie przy użyciu dłoni. Tym samym karta kredytowa, albo telefon czy zegarek sparowane z nią, przestają być potrzebne.
Amazon One trafi najpierw w dwóch sklepach stacjonarnych Amazon Go zlokalizowanych w Seattle. Jednak docelowo ma znaleźć zastosowanie również w sklepach czy na stadionach.

Foto: Amazon
Amazon przekonuje, że takie rozwiązanie jest łatwe w użyciu i zapewnia większe bezpieczeństwo. Jak wyjaśniają twórcy, skanowanie dłoni jest najlepszą formą skanowania biometrycznego, bo patrząc na samo zdjęcie dłoni nie jest możliwe łatwe przypisanie jej do konkretnej osoby.
Ponadto system Amazon One pozwoli na stworzenie specjalnych gestów, których wykonanie rozpozna skaner. Co istotne, Amazon One nie będzie wymagał posiadania konta Amazon, za to niezbędne będzie podanie numeru karty płatniczej i telefonu, które zostaną przypisane do skanu dłoni.
Firma Jeffa Bezosa podkreśla, że pomyłki są wykluczone, bo nie ma na świecie identycznych dłoni.
Co ciekawe, Amazon nie jest pierwszy, który eksperymentuje z takim rozwiązaniem. W 2017 roku biometria dłoni w usługach płatniczych była testowana w Korei Południowej.
– W systemie BioPay identyfikacja płacącego miała następować po zeskanowaniu naczyń krwionośnych jego dłoni. Alternatywą dla technologii palm vein jest finger vein, opatentowana przez firmę Hitachi. Skanowaniu poddawane są naczynia krwionośne palca – czytniki tego typu zastosowano np. w bankomatach sieci Planet Cash – wyjaśnia Maciej Sikorski z cashless.pl.
Co więcej, hiszpański bank Caixa jako pierwszy uruchomił bankomaty wykorzystujące biometrię twarzy klienta. Z kolei w Polsce firma PayEye umożliwiła płacenie biometrię tęczówki oka.
Źródło: cashless.pl