Detektyw Krzysztof Rutkowski padł ofiarą hakerów. Cyberprzestępcy publikują maile z skrzynki pocztowej jego agencji.
Nieznani sprawcy włamali się do skrzynki pocztowej agencji detektywistycznej Krzysztofa Rutkowskiego. Cyberprzestępcy zaczęli publikować załączniki e-maili.
W poniedziałek 28 września o 16:00 na jednym z for komputerowych zaczęły pojawiać się linki do załączników. Wątek z odnośnikami do załączników był dostępny do godziny 22:00, po czym zniknął i wrócił godzinę później.
Łącznie cyberprzestępcy opublikowali ok. 4 GB danych z głównej skrzynki pocztowej agencji detektywistycznej Rutkowskiego. Do sieci trafiło archiwum ponad 5 tys. załączników z maili.
Wśród udostępnionych informacji są imiona, nazwiska, nagrania wideo, zdjęcia, bilingi, różnego rodzaju dokumenty (w tym fotografie akt sądowych), jak również prywatne zdjęcia Rutkowskiego.
Najnowsze z opublikowanych plików pochodzą z 2013 roku. Nie dotyczą zatem najnowszych spraw prowadzonych przez agencję.
Co ciekawe, hakerzy zmanipulowali część plików. Zmieniono w nich daty utworzenia na 1 stycznia 1990 roku.
Krzysztof Rutkowski to najpopularniejszy z polskich detektywów. Nie wiadomo dlaczego agencja detektywa-celebryty trafiła na celownik hakerów.
Niektórzy sugerują, że może chodzić o odwet. – Być może ma to związek z niedawnym rozbiciem największej polskiej grypy hakerskiej. Agencja Rutkowskiego badała jeden z jej wątków dotyczący fałszywych alarmów bombowych wysyłanych do przedszkoli – wskazuje magazyn „Komputer Świat”.
Źródło: Komputer Świat